Obserwatorzy

5.02.2012

Czerwony moherek


Energetyczne kolory na mroźną zimę. Zdecydowanie super pomysł. A moherki zawsze lubiłam ;p Tak, nigdy nie mogę się zdecydować na czapkę..żadna mi się nie podoba i kończy się na sprawdzonym modelu, czyli berecie. Tym razem w wersji red. 

Od dziś ruszyła kolejna wyprzedaż mojej szafy, w tygodniu będą dochodziły kolejne rzeczy.. wszystkie aukcje standardowo bez cen minimalnych. Zapraszam KLIK













Pics by my sister

pants Promoda
shoes Zara
blouse Sh
fur Bay
jacket Zara
necklace no name

9 komentarzy:

  1. fantastyczne spodnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. genialne spodnie - całość w klimacie lat 70! jestem jak najbardziej na tak!

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietnie Ci w tym berecie!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Ewa, szukałam Ci ich w trzech zarach.. i nie było 38 ;/

      Usuń
  5. oj Kochana skradłas mi serce tym secikiem - jest boski :D

    OdpowiedzUsuń
  6. też kocham berety :p

    OdpowiedzUsuń
  7. http://mojehandmade.blog.pl/
    zapraszam jakbyś była zainteresowana :)
    Pozdrawiam Justyna

    OdpowiedzUsuń
  8. Great pictures! I love it!!

    OdpowiedzUsuń