Ciepła parka lub futro to dla mnie podstawa na zimę. Idealnie sprawdza się w wersji bardziej eleganckiej jak dzisiaj, do szpilek, ale gdy przyjdą mroźne dni, pewnie najczęściej będzie wykorzystywana w wersji z emu i ciepłą czapką. Spodnie i szpilki, które wykorzystałam w tej stylizacji to pokłosie mojej wygranej w Elle i zakupów w Londynie. Czarne, klasyczne, wysokie i naprawdę wygodne.. nie mogłam ich więc sobie odmówić.
Kurtka Moodo | spodnie Topshop | bluzka Tally Weijl | szalik Stradivarius | szpilki Office | manicure Atelier Paznokcie Marzeń
Świetnie wyglądają Twoje nogi w tych jeansach, chociaż ja bym zamarzła w szpilkach i dziurawych spodniach w grudniu :D
OdpowiedzUsuńCudowny look ! :)
OdpowiedzUsuńFajna góra, świetna parka!
OdpowiedzUsuńsuper parka <3
OdpowiedzUsuńWiem, że trzeba przełamywać stereotypy, ale szpilki do parki.. Jakoś dziwnie wyglądają. Za to dżiny są ekstra ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie połączenia <3
OdpowiedzUsuńGenialnie! :)
OdpowiedzUsuńTakie proste połączenie a jakie efektowne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Szpilki są naprawdę zgrabniutkie. Całość bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Asia
Genialny zestaw! Ale tak sobie myślę, nie zmarzłaś w stópki? :)
OdpowiedzUsuńjeansy są boskie !!!!! <3 zazdrościmy :-)
OdpowiedzUsuń